Lotos to nie tylko przepiękny kwiat, w hinduizmie i buddyzmie to święta roślina, czczona również w starożytnym Egipcie. Jest symbolem trójjedni życia, jako łącznik między duchem i materią. Lotosami również określa się czakramy, czyli wirujące skupiska subtelnej energii. Znajdują się one w naszych ciałach oraz na powierzchni kuli ziemskiej. Najczęściej układają się w 7-częściowe sekwencje, gdzie każdemu z czakramów podporządkowana jest określona kolorystyka oraz właściwości energetyczne. Do najczęściej wymienianych głównych czakramów Ziemi należą: czakra podstawy – Uluru (Australia); sakralna – Jezioro Titicaca (Peru); czakra splotu słonecznego – góra Fuji (Japonia); serca – Maui (Hawaje); gardła – Glastonbury (Anglia); trzeciego oka- Góra Kajlas (Tybet); korony – Mount Shasta (Kalifornia). Przebywając w obrębie czakramu można połączyć się głęboko z duchowym aspektem siebie oraz naszej planety, odnowić siły witalne. Medytując na terenie czakramu dotykamy tajemnicy, która łączy to co boskie, z tym co ludzkie. W takich miejscach nasze myśli nabierają siły sprawczej, wzrasta siła kreacji, być może dlatego w ich obrębie tworzą się miejsca kultu, budowane są świątynie, by nasze spełniające się modlitwy i mistyczne przeżycia utwierdzały nas w wierze. A może przeświadczenie o mocy czakramów to jedynie kolejny program zbiorowej świadomości, może to jeszcze jeden element iluzji? Cóż, najlepiej medytować na dany temat u źródła. Dziś garść osobistych refleksji dotyczących Czakramu Wawelskiego.
Czakramy i siatka geomagnetyczna ludzkiej świadomości
W marcu 1974 roku w czasopiśmie „Chimija i Żyzń”pojawił się ważny artykuł, w którym rosyjscy uczeni: Gonczarow, Makarow i Morozow, przyrównali strukturę Ziemi do struktury kryształu, czyli symetrycznej sieci posiadającej aktywne węzły (http://www.swietageometria.info/geometryczne-siatki-ziemi?start=1). Odzwierciedleniem tej sieci są struktury energetyczne, które spowijają planetę utrzymując wewnątrz świadomość wszystkich obecnych w niej gatunków życia. Sieć ta zbudowana jest ze składnika elektromagnetycznego z naszego wymiaru, ale też innych składników odpowiednich dla poszczególnych wymiarów. O tym, że elektromagnetyzm jest powiązany z naszą świadomością świadczy eksperyment Filadelfia, katastrofalny w skutkach dla psychiki biorących w nim udział marynarzy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Filadelfia). Według Drunvalo Melchizedeka energia siatki elektromagnetycznej człowieka jest ściśle powiązana z ruchem osi Ziemi, zwanym precesją równonocy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Precesja), który wpływa bezpośrednio na jej polaryzację zorientowaną na aspekt męski lub żeński. Miejsca silnego oddziaływania tej energii charakteryzują się skokiem w rozwoju duchowej świadomości zamieszkujących je ludzi, takim centrum były kiedyś Indie i Tybet. Według niego 19 lutego 2013 roku rozpoczęliśmy nowy cykl, w którym energia naszej planety zaczęła zasilać żeńską siatkę energetyczną człowieka, usytuowaną na terenie Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej (po szczegóły odsyłam do jego książki Świetlisty Wąż). Miejsca przecięcia się krawędzi siatki geomagnetycznej charakteryzują się szczególną mocą, to w nich znajdują się czakramy. Ich układ przypomina sieć czakramów człowieka, dodatkowo działają w ścisłym powiązaniu z ludzką energią. Ponieważ krawędzie siatki geomagnetycznej odzwierciedlają szczyty i rozpadliny górskie, nic dziwnego, że czakramy usytuowane są w pobliżu skał, jaskiń czy rzek. Miasta wokół czakramów były lub nadal są stolicami państw, albo odgrywają w nich kluczowe role pod względem kulturowym. W książce Zbigniewa Święcha Czakram Wawelski można znaleźć informację o czakramach powiązanych z tym w Krakowie, które razem tworzą jeden układ. Podczas medytacji dostałam informację o tym, iż jego energia ma męską polaryzację, myślę, że bez trudu można ją poczuć. Ile takich męskich i żeńskich grup czakramów jest na naszej planecie – nie wiadomo. Wiedza o energiach związanych z polem magnetycznym Ziemi nadal uważana jest za wiedzę alternatywną, a instytucje, które zaanektowały dawne miejsca mocy, negują wszelkie informacje o szczególnych właściwościach terenów, które zostały wybrane na wzniesienie budowli sakralnych.
Siatka energetyczna powiązana z Wawelem (energia męska)
Czakra podstawy (nowego cyklu) – Delhi
Małą trudnością jest to, że budowle, które istniały w czasie wzmacniania siatki 1900 lat temu, nie istnieją już w swej pierwotnej formie. Jednak energia i charakter miejsca przetrwały, można znaleźć wskazówki w kolorystyce, symbolach, czy szczegółach architektury. Tak jest z Czerwonym Fortem w Delhi , który idealnie współgra z czerwoną czakrą podstawy.
Czakra sakralna (połączenie przeciwieństw, czakra energii seksualnej) – Mekka
Szczególną rolę w centrum energetycznym czakramu odgrywa kamień (kryształ), w Mekce jest nim Hadżar. Jest to kilka fragmentów skały złożonych razem i oprawionych w srebrną ramę, wbudowanych na wysokości 1,5 metra w południowo-wschodni narożnik świątyni Al-Kaba. Pochodzenie kamienia nie jest znane – z uwagi na jego znaczenie religijne nie przeprowadzano jego naukowej analizy. W Arabii Saudyjskiej o charakterze czakry najlepiej mówi kultura, dla mnie jest ona odzwierciedleniem tłumienia siły kobiecej seksualności z punktu widzenia męskiego Ego.
Czakra splotu słonecznego (siła woli) – Delfy
Tu najbardziej charakterystycznym miejscem jest Wyrocznia Delficka – sławna w starożytnej Grecji wyrocznia pochodząca jeszcze z okresu mykeńskiego, kiedy była miejscem kultu. Grecy uważali znajdujące się tu sanktuarium Apolla (gdzie był również święty kamień) za omphalos – pępek świata. Na uwagę zasługuje tu fakt, że w naszym ciele ta czakra znajduje się właśnie w okolicach pępka.
Czakra serca (miłość bezwarunkowa) – Jerozolima
Jerozolima to serce religii żydowskiej i muzułmańskiej. Kopuła na Skale to jedno z najważniejszych tu sanktuariów, z tej skały (według wierzeń muzułmanów) Mahomet miał doznać wniebowstąpienia w czasie swego objawienia. Tutaj też Jakub miał zobaczyć drabinę wiodącą do nieba. W jej wnętrzu w litej skale znajduje się jaskinia. Według tradycji muzułmańskiej pod nią ukryta jest studnia dusz, w której duchy gromadzą się dwa razy na tydzień, by się modlić. Jeśli spojrzeć na sytuację współczesnej Jerozolimy, to według mnie, lekcję bezwarunkowej miłości powinna przerobić jak najszybciej.
Czakra gardła (dźwięk i manifestacja) – Rzym
A w nim Panteon. Pierwotnie znajdowała się tu świątynia poświęcona najważniejszym bóstwom w Rzymie, dziś miejsce to (jak na miejsce związane z czakrą gardła przystało) słynie z niesamowitej akustyki i to właśnie tutaj odbywa się corocznie Międzynarodowy Festiwal Chórów i Orkiestr.
Czakra trzeciego oka (podstawowe zdolności parapsychiczne) – Wawel
Podobno najsilniejsze oddziaływanie czakramu jest wyczuwalne w kaplicy św. Gereona, jednak wejście do niej nie jest dziś możliwe. A zamknięte drzwi dodatkowo zostały zastawione tablicami informacyjnymi (faktycznie tylko używając parapsychicznych mocy można je zobaczyć 😉 ).
Czakra korony (przygotowanie do przejścia do następnego świata ) – Katedra Notre-Dame w Reims
Tak jak na Wawelu koronowano królów Polski, tak w katedrze w Reims koronowano przyszłych władców Francji. Dusza pokazała mi w niej bardzo charakterystyczne i wymowne miejsce, a mianowicie bramę z witrażem – symbol przejścia . Przepiękny witraż w kształcie rozety z dominującym fioletem, który okala 6 zdobionych ram (symbol 6 pozostałych czakramów).
WAŻNA AKTUALIZACJA: 15 kwietnia 2019 w katedrze wybuchł pożar, przyczyna nie została ustalona. Oczywiście jest to ogromna strata dla dziedzictwa kulturowego ludzkości, jednak biorąc pod uwagę energetyczne znaczenie tego miejsca, czy nie mogło być bardziej wymownego znaku zakończenia dominacji energii męskiej i przejścia do Nowego Świata? Nie ma przypadków. Dusza prosi mnie, abym dodała ten cytat z Pisma Świętego:
„Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, ażeby się nie nawrócili i nie była im wydana tajemnica”. (NOWY TESTAMENT, Ewangelia wg św. Marka, Przypowieść o siewcy, 4, (11-13).
Czakramy wpływają na ewolucję energii duchowej oraz kultury, która się wokół nich rozwija. Niestety w tej siatce czakramów pozwoliliśmy na rozwój najbardziej negatywnego aspektu energii męskiej, takiego który próbuje całkowicie zdominować i podporządkować sobie aspekt żeński. I tak w Indiach nadal panuje kultura, która narodziny chłopców przyjmuje jako błogosławieństwo, a pojawienie się córki uznaje za niepotrzebny ciężar; w kulturach związanych z islamem kobiety pozbawia się seksualności zmuszając do zakrywania ciała; a katolicyzm wsławił się polowaniem na czarownice oraz dającą wiele do życzenia polityką związaną z seksualnością i rodzicielstwem. Do pozytywnych stron energii męskiej należą: odwaga, racjonalizm,działanie.
Kryształy jako wzmocnienie energii geomagnetycznej
Kryształy to swojego rodzaju żywe procesory komputerowe. Dzięki swoim programom, powstałym na skutek naturalnego oddziaływania energii geomagnetycznej lub naszych myśli, mają zdolność wpływu na otaczającą je materię. O tym, że odgrywały ważną rolę w tworzeniu miejsc mocy wiemy z opisów życia Apoloniusza z Tiany, których autorem jest jego uczeń Demis, a potem Filostrat. Apoloniusz z Tiany działał w podobnym czasie co Chrystus, również nauczał, czynił cuda i uzdrawiał, różnica polegała na tym, że utrzymywał kontakty z władcami i najbogatszymi (na przykład cesarzami Wespazjanem i Neronem). Był uczniem szkoły pitagorejskiej, zajmował se świętą geometrią. Na prośbę Białego Bractwa Adeptów około 1900 lat temu udał się w podróż po Azji Mniejszej, odwiedził Niniwę i Babilon, Indie, a potem udał się do Europy, by wzmocnić tamtejsze Duchowe Ośrodki Mocy, które będą wspomagać naszą duchową ewolucję. Uczniowie opisują, iż używał do tego swoich talizmanów, moim zdaniem były to kryształy. Każdy z takich kryształów został odpowiednio zaprogramowany, otrzymał zadania oraz czas swojej aktywności i został ukryty w centrum czakramu (stąd mówi się o ukrytych tam świętych kamieniach). Źródła historyczne podają, iż jeden ze swoich kryształów Apoloniusz umieścił na Wawelu. W Efezie założył własną szkołę filozoficzną, tam zmarł w 98 roku, miał 106 lat.
Aktywacja czakramu wawelskiego
Ważną datą w dziejach Wawelu jest 18 maja 1935, to wtedy zostało złożone tam ciało Józefa Piłsudskiego, co miało duży wpływ na podniesienie siły działania czakramu. Dusza poleciła mi odwiedzić czakram właśnie w 83 rocznicę tego wydarzenia. Suma cyfr 8 i 3 to 11, a zatem moja liczba numerologiczna, jeśli wierzyć w takie rzeczy. Informacja wydawała mi się na tyle dziwna, że poprosiłam Duszę o synchronizację (określam tak wszelkiego rodzaju znaki). Usłyszałam wówczas: zapytaj babcię o rok urodzenia (akurat miałam chwilę na medytację w rodzinnym domu), a następnie: znajdź rok urodzenia Dalajlamy. Jak możecie przypuszczać, zarówno Dalajlama, jak i moja babcia urodzili się w 1935 roku, o czym oczywiście w tamtym momencie nie pamiętałam. No cóż, chyba najlepszym podsumowaniem tych informacji będzie zdanie ojca Czesława Klimuszko:
– Czakramy nie mieszczą się w kategoriach europejskiego myślenia.
Warto również wspomnieć o pewnej legendzie:
Działo się to w czasie, gdy plemionami słowiańskimi, z których powstało państwo polskie, rządził mądry i dzielny książę Bolesław Chrobry – syn Mieszka I. Kraków, w następstwie burzliwych i dramatycznych wydarzeń, był prowincjonalnym miastem, leżącym na południu rozległego państwa Bolesława. Na polecenie Chrobrego miasto to wizytował jego syn – przyszły władca – który dla upamiętnienia swego dziadka otrzymał imię Mieszko. Do Krakowa przyjechał również syn Mieszka – Kazimierz, zwany później Odnowicielem. Był to chłopiec odważny i rezolutny. Z ciekawością przyglądał się nowemu otoczeniu. Podczas gdy ojciec zajęty była sprawami państwowymi, syn pod opieką starszych zabawiał się na wzgórzu wawelskim.
W trakcie jednej ze swoich zabaw trafił do ciemnej jaskini, którą oświetlało jedynie małe światełko niewiadomego pochodzenia. Gdy próbował je zlokalizować, usłyszał głos:
[…] Nie lękaj się mnie. Jestem Twoim przyjacielem. Nie szukaj mnie. Jestem kamieniem życia ukrytym w skałach tego wzgórza. Czekałem na Ciebie przez wiele wieków. Chcę przekazać Ci swoje polecenie. Jeśli usłuchasz mnie, stworzysz wielkie i potężne państwo, którego będziesz władcą, a później będą nim władać Twoi potomkowie. Wielka siła płynie z tego wzgórza. Musisz osiąść na nim. Tu zbudować swój dom i rządzić z niego tą ziemią. Przyjdzie Ci to łatwo, bo lud zamieszkujący tę ziemię jest roztropny i pracowity, a w razie potrzeby dzielny i wytrzymały. Pamiętaj jednak, by przekazać swoim następcom polecenie pozostania na tym wzgórzu. W przeciwnym wypadku na nich i na kraj spadną wielkie nieszczęścia[…].
„Echo Krakowa”, 18 kwietnia 1986 r.
Od 1320 roku Kraków był stolicą, bo królowie na stałe rezydowali na Wawelu, rozbudowywali go, unowocześniali. Warszawa była w tym czasie mało ważna. Centrum kraju i władzy stała się dopiero po Unii Lubelskiej z 1569 roku, kiedy na skutek tarć polsko-litewskich o miejsce sejmowania, wybrano Warszawę jako najbardziej centralne miejsce w Polsce i właśnie tam od 1570 roku odbywały się sejmy. Następnym ważnym momentem w historii stołeczności Warszawy jest fakt objęcia tronu polskiego przez Wazów i Zygmunta III Wazę, który był jednocześnie królem Szwecji. Kraków był dla króla miastem położonym zbyt daleko, dlatego powoli zaczął interesować się Warszawą i kiedy w 1595 wybuchł pożar na Wawelu, Zygmunt III Waza w marcu następnego roku zaczął rezydować przejściowo w Warszawie, na czas remontu Wawelu. Są dwie właściwie daty, które historycy biorą pod uwagę jeśli chodzi o ostateczne przenosiny z Krakowa do Warszawy. To albo 24 maja 1609 roku, kiedy cały dwór przeniósł się do Warszawy, albo rok 1611, kiedy już dwór z Warszawy w ogóle nie wyjeżdżał. Tym samym ośrodek władzy w Rzeczpospolitej na stałe ulokował się w Warszawie. Czy gdyby tak się nie stało, losy Polski potoczyłyby się inaczej? W jaki sposób tajemniczy kamień na Wawelu pomaga Polakom? Czy jest w pełni aktywny, a może dopiero pokaże swój potencjał w przyszłości? To nadal tajemnica wzgórza, której strzeże Razjel, przekazał mi na Wawelu słowa, które będą idealnym podsumowaniem tego artykułu: Każdy dostanie taką prawdę, na jaką jest gotowy.