MAAT – STAROŻYTNA EGIPSKA SZTUKA ŻYCIA W HARMONII

Pewien uczeń zapytał mistrza: – Czym jest tao?

Usłyszał: -Tao to codzienne życie.

Postanowił więc go dopytać: -Jak żyć z nim w zgodzie?

Nauczyciel powiedział: -Im bardziej się STARAMY, tym mocniej się od niego ODDALAMY.

Na czym polega umiejętność życia w harmonii i zgodzie ze sobą? Każdego dnia specjaliści z zakresu filozofii, religii, psychologii, sportu i dietetyki proponują gotowe i sprawdzone recepty na szczęście. A mimo to, proporcjonalnie do liczby wyznaczanych przez ekspertów dróg wiodących do szczęścia, rośnie liczba ludzi nieszczęśliwych. A być może z drogą do szczęścia jest tak samo, jak pisał Alan Watts, jak z drogą wyznaczaną przez ptaki na niebie – pojawia się i znika. I tak jak ptak nie pozostawia po sobie żadnego zapisu swego lotu, tak droga do szczęścia nie pozostawia po sobie śladu. Im mocniej pragniesz posiąść szczęście, tym bardziej się od niego oddalasz. Według mnie droga do szczęścia zaczyna się od odpowiedzi na pytanie: KIM JESTEM? Ale co odpowiesz, jeśli poproszę Cię, abyś pominął kolejno: stanowisko pracy, bycie matką czy ojcem, synem czy córką, bycie wierzącym czy niewierzącym, prawicowe czy lewicowe poglądy, płeć, wykształcenie? KIM JESTEŚ?  

Obecnie zalewają nas informacje, które powodują strach. Poczucie strachu odbiera możliwość wzrostu, a ciągłe funkcjonowanie w trybie: WALKA O PRZETRWANIE sprawia, że czujemy się pogubieni, a w naszej Świadomości panuje CHAOS. W starożytnym Egipcie lekiem na chaos była MAAT – bogini prawdy i sprawiedliwości. Religia w starożytnym Egipcie nie była kwestią wiary, gdyż istnienie bogów było oczywiste, była to kwestia kultury państwa. Bogowie byli częścią świata, a Maat właściwie „była” światem, jaki znało społeczeństwo dawnego Egiptu. Bogini Maat posiadała trzy aspekty, była:

  • kosmicznym ładem;
  • życiową sprawiedliwością;
  • podążaniem za wibracją serca.

Jeśli mam być szczera, starożytny Egipt kojarzył mi się z politeizmem i niewolnictwem, do czasu, gdy zaczęłam wnikliwie studiować dawne wierzenia tego kraju. Doprowadziło mnie to do zaskakujących wniosków, mianowicie takich, iż 3500 lat temu żyła ostatnia ŚWIADOMA cywilizacja, potem zaczęliśmy zbiorowo usypiać. I być może warto zatoczyć koło i wrócić myślą do mitycznego „domu niewoli”, gdyż to może właśnie tam można obecnie odnaleźć WOLNOŚĆ?

MAAT – Kosmiczna moc porządkująca świat

Wszystko, co istnieje jest wynikiem relacji dwóch podstawowych czynników: WIBRACJI I MATERII. Oba są potrzebne, a jedno nie będzie istnieć bez drugiego. Obecnie ta podstawowa zasada została wypaczona i jedna z tych sił została nazwana DOBREM, druga ZŁEM. Tymczasem to obydwie stanowią PODSTAWĘ EWOLUCJI, jedną z podstawowych sił, która ją napędza. Maat czuwa nad zgraniem wspólnego oddziaływania dwóch biegunów. Pozwala, by Wszechświat istniał jako wynik zmagania przeciwstawnych sił i pokonywania przeciwstawnych energii takich jak:

  • Słońce/Księżyc
  • Niebo/Ziemia
  • Popęd Życia /Popęd Śmierci

MAAT – Czynienie dobra

Mimo szybkiego postępu technologicznego naukowcy wciąż nie mają wystarczających narzędzi, by badać ludzką myśl i Świadomość. A jedno z kluczowych zadań ludzkiej egzystencji, jakim jest, moim zdaniem, badanie naszej natury wewnętrznej jest praktycznie nieznane w kulturze powszechnej. Zagubiliśmy ten ważny proces, obecny w starożytnych i pierwotnych społeczeństwach, w których sztuka oraz wspólne misteria pełniły rolę psychoterapeutyczną. Współczesna ludzkość przestała stawiać czoła „WŁASNYM WEWNĘTRZNYM DEMONOM” – zaczęliśmy projektować je na świat fizyczny. Dajemy nieświadome przyzwolenie na chaos, destrukcję, katastrofy – ponieważ bez tego – zaczęlibyśmy dostrzegać je w sobie, a ŚWIADOMOŚĆ tego mogłaby obudzić śmiertelny lęk. Akceptujemy kolejny upadek ekonomiczny – by nie dostrzec, jak wielka destrukcyjność tkwi w nas samych. Jak bardzo „uszkodzoną” ma ŚWIADOMOŚĆ człowiek, który okalecza, torturuje i jest brutalny wobec innych istot? Jesteśmy zagubieni, poszukujemy NOWEGO RODZAJU DUCHOWOŚCI – próbujemy wybudzić z uśpienia naszą ŚWIADOMOŚĆ. Odkryć na nowo podstawową prawdę, która mówi o tym, iż cywilizacja rozkwita przez współpracę, a umiera przez współzawodnictwo. Bogini Maat uczy poszanowania dla drugiej istoty. Maat stwarza sferę wzajemnego powiązania wszelkich działań, w której czyn wraca do sprawcy, a każdy człowiek karmi się tym, co mówi i czyni.

MAAT – Nauka serca

W latach 90-tych odkryto, iż głównym zadaniem DNA nie jest wcale synteza białka, lecz odbiór i transmisja energii elektromagnetycznej. Dlaczego to, że DNA jest związane z bioelektryką jest tak istotne? Serce i mózg utrzymują stałą łączność wywierając na siebie wzajemny wpływ, jednak jest wiadomo, że serce wysyła o wiele więcej informacji do mózgu, niż mózg do serca, a sygnały z serca mogą wpływać na percepcję i emocje. Serce też wytwarza w ciele najsilniejsze pole elektromagnetyczne, które da się zmierzyć badając fale mózgowe otaczających nas osób. Pole serca wyraźnie się zmienia, gdy doświadczamy różnych emocji. Potrafi wpływać na komórki, wodę i DNA. Starożytni Egipcjanie wiedzieli, że serce jest źródłem stabilizacji i harmonii. Według egipskiej nauki o czakrach – w okolicy serca znajdują się aż dwie – Święta Przestrzeń Serca (której opiekunką jest bogini Hathor) oraz jej Sekretna Komnata ( to w niej mieszka bogini Maat). TAM TEŻ MOŻNA SPOTKAĆ DUSZĘ : http://rezolucjaduszy.pl/2019/03/18/halo-z-kim-mam-przyjemnosc-o-polaczeniu-w-medytacji-cz-4-sekretna-komnata-w-przestrzeni-serca/

Kto żyje w zgodzie z Maat, wtedy jego postępowanie i mowa, zgadzają się z jego sercem. Tyle jesteśmy warci, ile nasze serce. Gdyż, według starożytnych Egipcjan, to właśnie serce po naszej śmierci bogini Maat kładzie na wagę, a od wyniku zależy los naszej dalszej wędrówki. PRAWDA (MAAT) – MIESZKA W SERCU. Bowiem nie jest ważne, co Cię spotyka, a WAŻNE JEST TO, JAK REAGUJESZ NA ŚWIAT, to kształtuje rzeczywistość. Starożytne systemy filozoficzne – joga, buddyzm, misteria greckie i egipskie – za pierwszy krok na swej ścieżce uznawały poznanie siebie, tego samego nieznanego nam „ja”, które, posługując się inną terminologią, usiłuje obecnie zbadać psychoanaliza. Pierwszy krok na drodze do szczęścia to odpowiedź na pytanie: KIM JESTEM? Gdzie jej szukać? Zacznij od ptaków na niebie…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *