Miłość – klucz do podróży między wymiarami

Zdjęcie: http://filmozercy.com/wpis/pulapka-czasu-od-disneya-nie-trafi-do-polskich-kin

Wyobraźcie sobie, że zaczepia Was na ulicy nastolatek i pyta: Wczoraj w medytacji zwiedzałem inny wymiar, mam bardzo ciekawy przekaz od istot, które go zamieszkują, opowiedzieć Ci o tym? Jeśli uważasz, że intrygujący młodzieniec najwidoczniej postradał zmysły i zamiast zaczepiać ludzi na ulicy powinien poszukać psychiatry, to być może ten artykuł Cię nie zainteresuje. Jeśli jednak jesteś otwarty na zadziwiające opowieści – to zapraszam – dziś podróż w nieznane z przewodnikiem: Avą DuVernay i jej filmem-Pułapka Czasu (Wrinkle In Time). Zadziwiające, że film z tak aktualnym obecnie przekazem, powstał na podstawie powieści Madeleine L’Engle sprzed 56 lat! W Polsce książka ukazała się w 1998 roku jako Fałdka czasu. Zadziwiające jest również to, że mimo gwiazdorskiej obsady i cudnej oprawy graficznej oraz muzycznej, zrezygnowano z dystrybucji filmu w polskich kinach. Nie podano oficjalnej przyczyny takiej decyzji, być może były to słabe wyniki finansowe, a być może coś innego… Być może dlatego, że ten film to wizualna esencja wiedzy o medytacji, pięknie i potędze ludzkiego umysłu. Oprócz fabuły, która dla koneserów kina może okazać się mało atrakcyjna, film zawiera ukryty przekaz dla tych, którzy będą w stanie go wychwycić i zrozumieć. Dlatego, zanim go obejrzycie, koniecznie przeczytajcie ten artykuł, wtedy nic Wam nie umknie.

Miłość jest zawsze w nas, nawet jeśli zostanie ukryta

Miłość nie jest jedynie pojęciem, czy stanem, kiedy odczuwamy motylki w brzuchu. Miłość to energia, która reguluje wibracje naszej istoty. To klucz do naszego prawdziwego JA, do odblokowania w pełni boskiego potencjału, który w nas został ukryty. To klucz do jednej z najbardziej skrywanych przed nami prawd, prawdy o tym, że jesteśmy wolni. Wolni od ziemskich systemów władzy i kontroli, wolni od bóstw, którym należy oddawać cześć, wolni od przeróżnych systemów karmicznych, a w końcu – wolni od reguł narzucanych przez czas i przestrzeń w ziemskim wymiarze, które czynią z nas więźniów planetarnego systemu słonecznego. Tę prawdę pragną udowodnić rodzice głównej bohaterki filmu, Meg Murry – dr Alex Murry (fizyk pracujący dla NASA) oraz dr Kate Murry (fizyk kwantowy). Według nich istnieją inne wymiary, które nie podlegają znanym nam regułom czasu i przestrzeni, to dzięki nim można podróżować po całym Wszechświecie. Małżeństwo wierzy, że sposobem na podbój kosmosu jest zjawisko zaginania czasu. Dr Alex Murry twierdzi, że współcześnie takie podróże już są możliwe, a piąty wymiar jest w zasięgu ręki, dzięki sile umysłu – wystarczy dostroić się do odpowiedniej częstotliwości, to nie magia, a nauka – tłumaczy komisji naukowej. Jednak i tak zostaje wyśmiany. Bo ludzkie umysły nie są w stanie przyjąć takich informacji, można je przyjąć jedynie sercem. Wiedzą o tym wszyscy Ci, którzy medytują, którzy przenoszą świadomość poza ciało. Dla pozostałych to jedynie wymysły. Jednak będzie spotykać ich coraz więcej zjawisk (czasem tragedii), z którymi ich racjonalne umysły nie będą w stanie sobie poradzić, jedni będą te zjawiska wypierać, inni się załamią, a jeszcze inni zaczną szukać odpowiedzi. I właśnie chęć znalezienia przyczyny zaginięcia ojca stanie się dla Meg przepustką do świata, którego istnienia nie podejrzewa. Świata, do którego kluczem jest miłość i harmonia, a którego niesamowitą i cudną rzeczywistość zaczęła w pełni doświadczać dopiero w momencie, gdy zaakceptowała siebie. Nie będę opisywać szczegółów tej pięknej podróży, tę przyjemność zostawiam Wam. Ważną postacią w filmie jest adoptowany braciszek Meg, Charles Wallace – typowe Kryształowe Dziecko, z pozoru dziwne, jednak skrywające ogromną mądrość i umiejętności, niedostrzegalne dla przeciętnych zjadaczy chleba. Charles pomaga Meg w poszukiwaniach ojca, zwraca jej uwagę na pewne z pozoru nieistotne aspekty, na przykład takie słowo jak: EMPATIA. To pierwszy z potencjałów poszerzonej świadomości, kolejne to: współodczuwanie, telepatia, jasnoczucie, jasnosłyszenie, jasnowidzenie, telekineza, bilokacja i pewnie wiele innych, o których jeszcze nie wiemy. Kolejną ważną informacją z filmu, która wyświetliła mi się w głowie, było zdanie: hipersześcian naprawdę istnieje, to klucz do międzywymiarowych podróży. Hipersześcian (tesserakt) to uogólnienie sześcianu w n-wymiarowych przestrzeniach kartezjańskich, jest to sześcian dla przestrzeni o wymiarach powyżej trzech. Niżej zamieściłam Wam jego siatkę w płaszczyźnie trójwymiarowej, czy czegoś Wam nie przypomina? A teraz wyobraźcie sobie rzut hipersześcianu w płaszczyźnie dwuwymiarowej… Krzyż to najsilniejszy symbol Światła, być może kryje się w nim coś więcej, czego nie dostrzegamy, a co mamy na wyciągnięcie ręki… I być może to nie przypadek, że jest powiązany z osobą, która nauczała o bezwarunkowej miłości… No cóż, zostawiam Was z tym intrygującym zagadnieniem do przemyślenia, zapytajcie o to własne Dusze.

 

Ilustracja: https://pl.wikipedia.org/wiki/Hipersze%C5%9Bcian

Poznajcie Lightworkerów

Ludzie to rasa specjalnej troski, mamy ten przywilej, że w obecnych czasach wzniesienia do wyższego wymiaru inkarnuje się tu ogromna ilość Dusz z misją specjalną – misją pomocy ludzkości w tym trudnym procesie, misją pracy dla dobra planety i jej środowiska naturalnego, misją pracy na rzecz wzrostu ludzkiej świadomości. Te istoty to tak zwani Wysłannicy Światła (Lightworkerzy). W filmie reprezentowani są przez na wpół magiczne istoty: Panią Że Co Proszę, Panią Kto i Panią No Jasne. Prawie każde ich zdanie to cenna wskazówka, nauka godna przemyślenia. Na przykład słowa Pani Że Co Proszę: Nie liczy się to, jakie mamy talenty, ale jak umiemy je wykorzystać.  Moją ulubioną postacią jest Pani Kto, która wyszywa wzory świętej geometrii, patrzy na świat przez kryształowe okulary (jej kryształowe szkła mają pewne specjalne właściwości, które pod koniec filmu odkrywa Meg), otacza się książkami, a jej wypowiedzi stworzone są z cytatów. Oto niektóre z nich:

Życie bez miłości jest jak drzewo bez kwiatów i owoców. (Khalil Gibran)

Rana jest niczym wrota, przez które Światło wnika w Duszę. (Rumi)

Miłość nie okiem spogląda, lecz wyłącznie Duszą. (William Szekspir)

Pani No Jasne to istota z czystego Światła, aby zaistnieć, musi najpierw się zmaterializować, a różnie jej wychodzi. W rzeczywistości Lightworkerzy to zwykli ludzie, przeróżnych profesji i talentów. W filmie zostaje do nich zaliczony Albert Einstein, Maria Skłodowska-Curie, Frida Kahlo, Mahatma Gandhi, Jane Austen, Nelson Mandela, Michał Anioł  i wiele, wiele innych postaci połączonych wspólnym celem, do którego realizacji może dołączyć każdy z nas.

Słowa Klucze

Nazwa planety – URIEL, na której, w wyniku skoku międzywymiarowego, lądują bohaterowie to tylko pretekst, by zwrócić szczególną uwagę na tę postać. Uriel pomógł i pomaga wielu z nas, gdy poprosiłam Duszę o pomoc w momencie, gdy czułam się samotna i przytłoczona, to właśnie Uriel przyszedł do mnie w medytacji (co opisałam w poprzednim wpisie, a owa medytacja miała miejsce na długo przed tym, zanim ukazał się film, czy dowiedziałam się o istnieniu książki). Kolejnym słowem – kluczem jest ORION, planeta wesołego wieszcza, dla którego medytacja to najświętszy rytuał. Zwróćcie uwagę jak podkreślony w filmie został aspekt zachowania wewnętrznej równowagi, gdy bohaterowie przebywali w jego grocie. Pas Oriona, który tworzą trzy jasne gwiazdy z gwiazdozbioru Oriona miał szczególne znaczenie dla naszych przodków, wiele piramid na całym świecie odzwierciedla właśnie ten szczególny układ. Osobiście w jakiś sposób jestem z nim również powiązana, gdyż to właśnie Pas Oriona tworzą trzy pieprzyki na moim prawym policzku, może to przypadek – ale dziwi mnie, dlaczego przedstawiają akurat taki, a nie inny kształt z nieskończonej ilości kombinacji. Dusza mówi, że to mój dom, kto wie, może kiedyś tam wrócę. CAMAZOTZ (bóg śmierci w postaci nietoperza z mitologii Majów), to planeta, którą opanował mrok. Mrok jako jedyny może przemieszczać się szybciej niż Światło; zastępuje je zazdrością, brakiem wiary w siebie, rozpaczą i bólem. Robi to, aż zwycięży strach, strach zamienia się w gniew, a gniew zawsze budzi przemoc i agresję. Tak na naszej planecie rozprzestrzenia się zło. Camazotz w zawoalowany sposób przedstawia umysł Meg, a walka, którą toczy, to walka z jej własnymi ograniczeniami. Bo podróżując w najdalsze zakątki kosmosu, tak naprawdę podróżujemy do własnego wnętrza. Wolność zaczyna się w momencie, gdy pojmiemy jedną z najświętszych prawd o tym, że istniejemy we Wszechświecie, a Wszechświat istnieje w nas.

5 komentarzy

  1. Aga
    Odpowiedz
    23 sierpnia 2018 at 4:07 pm

    Droga kobieto:) to o czym zawsze piszesz jest mi tak bliskie sercu…ja tego wszystkiego poprostu doswiadczam, ciezko jest zyc wsrod ludzi zamknietych na takie doznania a jest ich bardzo duzo:( Dobrze jednak, ze sa nieliczni jak ty ktorzy rozumieja I czuja tak samo:) Pozdrawiam sercecznie

    • Agata
      Odpowiedz
      23 sierpnia 2018 at 4:34 pm

      Dziękuję z całego serca 😉 Jestem w tej komfortowej sytuacji, że mogę sobie pozwolić na szczerość, mam nadzieję, że blog będzie funkcjonował jak najdłużej 🙂

  2. Aga
    Odpowiedz
    23 sierpnia 2018 at 6:30 pm

    zycze ci tego z calego serca, moja szczerosc spowodowala rozpad rodziny, znajomi rowniez sie odsuneli..oni tego nie rozumieja:(teraz w zyciu czuje sie strasznie samotna, jednak nie zamienie tej sytuacji na nic innego, juz niedlugo to wlasnie oni beda chcieli pomocy bo zmiany jakie zachodza nie pozwola I’m spokojnie zyc..:(I chyba wlasnie po to tutaj jestem:)tak dobrych zyczen jak tobie jeszcze nikomu nie przesylalam:) to taka droga serca:) wczesniej mi nie znana:)ale jedyna I najlepsza:)papatki:)pisz duzo:)

    • Ewa Liliana
      Odpowiedz
      26 sierpnia 2018 at 7:52 pm

      witaj Aga!…śpieszę donieść, że nie jesteś sama!…ponieważ dojrzałam do tego, aby dzielić się moimi refleksjami, doświadczeniami…odważyłam się puścić na YouTube moje dzieło sprzed 24 lat…kasetę afirmacyjną „Radość życia”, a potem niedługo /bo pojawili się zainteresowani:) /- otworzyłam też bloga.. /3 maja 2018/,coraz więcej Osób się ujawnia…ze swoimi zainteresowaniami…więc nie jesteś sama…to wielka ludzka rodzina, pozdrawiam serdecznie,
      Ewa Liliana Uroda /fb/

  3. Aleksadnra
    Odpowiedz
    25 sierpnia 2018 at 8:06 pm

    Obejrzałam , już 2 razy . Cudowna podróż ❤️Dziękuje za polecenie tej podróży 💫

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *