Niedawno głębokie poruszenie wywołała informacja, iż dzięki kosmicznemu Teleskopowi Spitzera Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) odkryła siedem zbliżonych wielkością do Ziemi planet położonych 40 lat świetlnych od nas, z czego na trzech z nich mogą istnieć formy życia. Podczas konferencji członek Naukowego Dyrektoriatu Misyjnego NASA Thomas Zurbuchen stwierdził : „Obecne odkrycie wskazuje, że znalezienie „drugiej” Ziemi nie jest już kwestią tego „czy” lecz „kiedy”. Ale każdy teleskop ma dwa końce, i być może gdzieś w galaktyce mieszkańców tej „drugiej” Ziemi zelektryzowała podobna wiadomość.
Następne pytanie powinno brzmieć: „Kto kogo odwiedzi jako pierwszy?”. Stephen Hawking w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety El Pais stwierdził, iż jeśli na Ziemię trafią kiedyś inne istoty z technologią podroży międzygwiezdnych to prawie na pewno przybędą po to, aby ją podbić. Zatem, jeśli w ciemnej uliczce spotkam kogoś, kto nie wygląda na Ziemianina to lepiej się przywitać, czy uciekać? Jaki może być cel wizyty na naszej planecie? Koncepcji jest wiele, zwłaszcza w filmach. Różnią się od siebie jedynie skalą pesymizmu. Siostry, wcześniej bracia, Wachowskie pozostają konsekwentne w wizji społeczeństwa jako nieświadomej, żyjącej w iluzji grupy istot, trzymanych przy życiu jedynie ze względu na to, iż stanowią źródło energii („Matrix”) czy składnik przywracającego młodość eliksiru („Jupiter: Intronizacja”). Nasza pozycja jest równie niewesoła w filmie „Czwarty Stopień” Olatunde Osunsanmi’ego. W jego dziele, stylizowanym trochę na „Blair Witch Project”, trochę na „Egzorcystę”, lecz całkowicie fikcyjnym, jesteśmy nieświadomym i bezbronnym materiałem do eksperymentów medycznych dla wysoce rozwiniętej rasy „Bogów”, którzy już od czasów Sumeru ingerują w rozwój naszej cywilizacji. W nieco lepszym świetle ukazuje obcych „Nowy Początek”. Najnowszy film Denisa Villeneuve’a. Tu sympatyczne heptapody mają za cel jedynie podzielić się z nami swoją wiedzą, a dokładniej poszerzyć naszą percepcję czasu, osią filmu jest próba nawiązania dialogu. Czy tak będzie wyglądało nasze pierwsze międzyplanetarne spotkanie? Cóż, osobiście uważam, że nie taki obcy straszny, jak go malują, warto jednak filmy obejrzeć. Za to w celach praktycznych przypomnę klasyfikację kontaktów z istotami pozaziemskimi, opracowaną przez badacza UFO oraz astronoma J. Allen’a Hynek’a. Być może komuś się przyda 😉
Bliskie spotkanie pierwszego stopnia
Obiekty latające, niepodobne do ludzkiej technologii i/lub obserwacja jednego lub więcej obiektów latających, wlicza się w to latające spodki, orby, kule świetlne, cylindry etc.
Bliskie spotkanie drugiego stopnia
Obserwacja UFO wraz z efektami fizycznymi powodowanymi przez obiekt. Obserwacja czegoś, co najwyraźniej nie jest z tego świata/wymiaru, do tej kategorii zalicza się kręgi w zbożu, ale tylko wtedy, gdy w ich pobliżu zaobserwowano UFO. Do drugiego stopnia zalicza się też zniszczenia terenu wszelkiego typu, zakłócenia w obrazie telewizyjnym, sygnale radiowym oraz silnikach wewnętrznego spalania, przestraszone, lub panikujące zwierzęta, ciepło, radiację, paraliż ludzkiego ciała etc.
Bliskie spotkanie trzeciego stopnia
Ma miejsce, gdy oprócz samego obiektu UFO jesteś w stanie zaobserwować byt w pojeździe.
Hynek bardzo starannie klasyfikował te „spotkania”, a określenie Obcy i pozaziemski – mówiące o istotach wewnątrz obiektów UFO – zastąpił określeniem „byt”, co miało związek z jego przekonaniami. Hynek powiedział później, że czuł naukowy obowiązek, by te „byty” dodać do skali, ze względu na charakter niektórych obserwacji.
Bliskie spotkanie trzeciego stopnia – podtypy Bloecher’a
Badacz UFO Ted Bloecher zaproponował kolejne siedem podtypów opisujących Bliskie Spotkania Trzeciego Stopnia bezpośrednio powiązane ze skalą Hynek’a.
A – Byt został zaobserwowany tylko wewnątrz obiektu UFO.
B – Byt został zaobserwowany wewnątrz oraz na zewnątrz UFO.
C – Byt został zaobserwowany niedaleko obiektu UFO, ale nie zbliża się do niego ani nie oddala.
D – Zaobserwowano byt. Obserwator nie zauważył obiektu UFO, ale raportowano o obecności obiektu UFO w tym samym regionie oraz czasie.
E – Zaobserwowano byt, lecz bez aktywności obiektów UFO.
F – Nie zaobserwowano bytu albo/i UFO, ale obserwator doświadczył pewnego rodzaju „Inteligentnej komunikacji”.
G – Uprowadzenie (jednakowo jak w bliskich spotkaniach czwartego stopnia)
Podtypy D, E oraz F nie muszą być powiązane z fenomenem UFO.
Bliskie spotkanie czwartego stopnia
Uprowadzenie (ale bez kontaktu).
Bliskie spotkanie piątego stopnia
Ten typ został przedstawiony oraz nazwany przez Steven’a M. Greer’a z grupy CSETI. Większość kontaktów ‘podchodzi’ pod tą kategorię, jeśli nawiązałeś kontakt (obojętnie, którego stopnia – od pierwszego do czwartego), jest to spotkanie piątego stopnia, zalicza się do niego komunikację z pozaziemską inteligencją, spotkania dobrowolne oraz celowe.
Bliskie spotkanie szóstego stopnia
Bezpośrednie skaleczenie oraz/lub śmierć w rezultacie spotkania z UFO lub istotami pozaziemskimi.